wtorek, 15 sierpnia 2023

Tadeusz Wiewiórkowski. Srebrny krzyż Orderu Virtuti Militari w wojnie z bolszewikami.

   Tadeusz Wiewiórkowski był najstarszym synem Teodora Wiewiórkowskiego. Teodor był bratem mojego pradziadka Stanisława.
    Urodził się 14.02.1902 w Opatówku. W 1917  jako piętnastoletni chłopiec został wywieziony Niemców do obozu Essen w Westfalii w Niemczech, gdzie pracował w kopalni węgla*.


    Po powrocie do Polski 14 listopada 1918 wstąpił jako ochotnik do wojska polskiego w Sosnowcu. Został przydzielony do 4 Pułku Piechoty Legionów w Krakowie. 20 listopada 1918 wyjechał z 6 kompanią 4 Pułku Piechoty Legionów na front ukraiński pod Lwów, gdzie walczył do kwietnia 1919  Od 4 maja 1919  był na froncie bolszewickim.
23 sierpnia 1920 pod Hrubieszowem wraz z kilkoma innymi żołnierzami, torując sobie drogę granatami, zdobyli karabin maszynowy i zmusili bolszewików do ucieczki. Tym czynem umożliwili oddziałowi polskiemu wycofanie bez strat i przejście do kontrataku. Został za to odznaczony orderem Virtuti Militari V klasy.
   Klimat tych dni oddaje "Zarys historji wojennej 4-go pułku piechoty legionów", do którego cyfrowej wersji dotarłam dzięki cennym wskazówkom autora bloga poświęconego genealogii http://www.kimonibyli.pl/
4 Pułk Piechoty Legionów został sformowany wiosną 1915 roku w Piotrkowie Trybunalskim. Kadry tworzyły wydzielone pododdziały II Brygady Legionów. Służyli w nim głównie ochotnicy z Podhala i Królestwa Polskiego. Pułk został włączony w skład III Brygady Legionów Polskich./Za: Wikipedia/
    Został odznaczony srebrnym krzyżem Orderu „Virtuti Militari” V klasy za wojnę 1918-1920.
W 4 Pułku Piechoty Legionów służył do 1929 po czym wstąpił do Szkoły Podchorążych w Bydgoszczy. Po jej ukończeniu w 1932 otrzymał promocję na podporucznika i przydział do 69 Pułku Piechoty w Gnieźnie, gdzie służył do wybuchu wojny w 1939.
    W kampanii wrześniowej 1939 służył w 69 Pułku Piechoty jako dowódca Kompanii Zwiadu. Walczył 13 września pod Łęczycą i w dniach 16-21 września pod Kutnem. Po kapitulacji Warszawy dostał się 28 września 1939 do niewoli. Przez cały okres okupacji hitlerowskiej przebywał w obozach jenieckich w miejscowościach: Norymberga, Itzehoe, Sandbostel, Lubeka oraz w oflagu II D w Grossborn.
5 lutego przekradł się do 18 Pułku Piechoty Wojska Polskiego w Sypniewie na Pomorzu, a 10 lutego 1945 dobrowolnie zgłosił się do RKU w Gnieźnie, gdyż uważał, że jego miejsce jest w kraju i chce pracować dla narodu. Niestety nie przyjęto go do wojska, gdyż określono go jako „ideologicznie obcego”. 
     Po wojnie wyjechał do Gdańska, gdzie mieszkał i pracował jako urzędnik. Najpierw został powołany na stanowisko Naczelnika Wydziału Wojskowego, a w listopadzie 1945 mianowany Dyrektorem Zarządu Nieruchomości miasta Gdańska. 

Władze i mieszkańcy Gdańska w 1945 roku w świetle sprawozdań, Piotr Perkowski, 2013, 
Sprawozdanie sytuacyjne obrazujące problemy miasta Gdańska dotyczące faktycznych osiągnięć,
względnie wdrożonych czy zrealizowanych prac za miesiąc listopad 1945 r, str. 115.

     Jednak jego przeszłość wojskowa źle rzutowała na  postrzeganie go przez władze Polski Ludowej. Był prześladowany i musiał często zmieniać pracę zawodową. W rodzinie mówiło się, że zadenuncjował go jeden z członków rodziny o niechlubnej przeszłości, który był funkcjonariuszem MO w Gdańsku. Tę sprawę jeszcze zbadam, ponieważ zachowała się w IPN teczka tego osobnika po którą sięgnę.
   Był prześladowany i siedział w więzieniu. W wyniku wojennych przeżyć i powojennych prześladowań oraz chorób zmarł w Gdańsku 24 grudnia 1955 w wieku 53 lat.
Oprócz Krzyża Virtuti Militari V kl. posiadał Krzyż Walecznych, Brązowy i Srebrny Krzyż Zasługi, Medal za Wojnę 1918-1920 i Medal 10-Lecia Rzeczypospolitej Polskiej.

. Rok 1955. Zofia Wiewiórkowska, żona Tadeusza/druga z lewej/ z moją babcią Marią Wiewiórkowską,
 pierwsza po lewej moja mama Aleksandra, po mężu Adamczyk. Pierwsza z prawej Beata Wiewiórkowska, po mężu Szpak.

    Żona Tadeusza, Zofia /20.10.1905-10.03.1997/ przyjaźniła się z moją babcią, miały te same poglądy i podobną przeszłość, podobne dramaty rodzinne. Gościła moja babcię w Gdańsku. Po latach zaprosiła mnie, wówczas osiemnastolatkę do Gdańska. Poznałam tam jej córkę, zięcia oraz wnuka Radosza. Ciocia Zofia była pielęgniarką a jej córka i zięć lekarzami.
Ta rodzina okazała mi wiele dobroci.

2. Władze i mieszkańcy Gdańska w 1945 roku w świetle sprawozdań, Piotr Perkowski, 2013, Sprawozdanie sytuacyjne obrazujące problemy miasta Gdańska dotyczące faktycznych osiągnięć, względnie wdrożonych czy zrealizowanych prac za miesiąc listopad 1945 r, str. 115.  Władze i mieszkańcy Gdańska w 1945 roku w świetle sprawozdań | Piotr Perkowski - Academia.edu




"Zarys historji wojennej 4-go pułku piechoty legionów"oprac. major Adam Lewicki

  

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.