Etykiety

niedziela, 29 października 2023

Rosiński  Andrzej (1902 – 1952) ze wsi Dębe. Ofiara akcji "Inteligencja".

 

Zwykły, szary człowiek. Chciał tylko pozostać Polakiem...


Urodził się we wsi Dębe 06.11.1902 w rodzinie Nepomucena i Magdaleny z d. Bielas. Mieszkał w domu nr 37. Pod numerem 38 był dworek właścicieli majątku Dębe.
Był szewcem, poślubił Niemkę Martę z d. Werner, córkę Fryderyka i Marianny d. Tietz/Tyc, mieli 1 dziecko.
Pod numerem 29/1 mieszkał jego brat Jan, rolnik z żoną Elżbietą z d. Smulczyńska.
Miał negatywny stosunek do faszystowskich Niemiec, nie chciał podpisać volkslisty, mimo nacisków ze strony żony w kierunku zgłoszenia przynależności do narodowości niemieckiej.
Ludzie, którzy odmawiali przyjęcia volkslisty narażali się na szykany lub zesłanie do obozu. Mimo gróźb wytrwał w tym postanowieniu. Za to znalazł się na liście proskrypcyjnej i został aresztowany 15.04.1940, deportowany do KL Dachau 26.04.1940, oznaczony numerem 6067. Przeżył 5 lat katuszy,  został wyzwolony w Dachau.
Podczas pobytu w obozie nie otrzymał od żony ani jednego listu, ani paczki[1]. Po powrocie do Polski wystąpił o rozwód. Po wojnie mieszkał w Kaliszu. Zmarł w 1952 roku, jest pochowany na Cmentarzu Miejskim Parafii pw. św. Mikołaja w Kaliszu.

Volkslista była elementem segregacji narodowościowej. 4 marca 1941 roku ukazało się zarządzenie o Niemieckiej Liście Narodowościowej i niemieckim obywatelstwie na wcielonych terenach wschodnich.Zarządzenie wprowadzało cztery grupy DVL, do których mieli być wpisywani mieszkańcy terenów wcielonych do III Rzeszy. Grupa I była przeznaczona dla członków mniejszości niemieckiej, którzy przed 1939 rokiem byli aktywistami niemieckich organizacji politycznych, kulturalnych i kościelnych. Mieli oni otrzymać obywatelstwo niemieckie z mocą obowiązywania od 26 października 1939 roku. Cieszyli się pełnią praw przysługujących innym obywatelom Rzeszy i m.in. mogli być przyjmowani do NSDAP.Do grupy II wpisywano osoby o narodowości niemieckiej, które jednak nie należały przed wojną do organizacji mniejszościowych. Otrzymywali obywatelstwo i takie same prawa, jak osoby wpisane do grupy I, poza możliwością członkostwa w NSDAP.
Osoby wpisane do I i II grupy otrzymywały dowody osobiste w kolorze niebieskim z informacją o nadaniu im niemieckiego obywatelstwa. W grupie III miały znaleźć się osoby, które mogły wykazać niemieckie pochodzenie i pomimo powierzchownej polonizacji, wykazywały cechy gwarantujące ich ponowne zniemczenie. Wpisywać tu miano też osoby żyjące w związkach małżeńskich z Niemcami. Członkowie grup I-III musieli służyć w wojsku, choć ci z grupy III nie mogli pełnić funkcji dowódczych.
W grupie IV znajdowały się osoby, które się spolonizowały, posługiwały się na co dzień językiem polskim. Mogli jedynie służyć w jednostkach pomocniczych, typu Organizacja Todta, Niemiecki Front Pracy, ale nie w Wehrmachcie.
Podpisanie volkslisty wiązało się z uprzywilejowaniem w uzyskiwaniu pracy, mieszkania, dostępie do żywności i innych dóbr. Przez Polaków było uznawane za kolaborację i zdradę. Volksdeutsche czynnie występujący przeciwko Polakom byli zwalczani przez organizacje podziemne.

[1] APK, Sprawa Rosiński Andrzej zam. Kalisz c/a Rosińska Marta z d. Werner zam. Strzeblów o rozwód. Zespół: Sąd Okręgowy w Kaliszu. Sygn. 11/1181/0/-/165.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.